Promocja książki i spotkanie z autorem w kozielskiej bibliotece.
 
 

Losy rodziny Ślązaków, która po zakończeniu II wojny światowej musiała znaleźć sobie nową ojczyznę w Bawarii, opisuje doktor Klaus Leder w swojej najnowszej książce. „Miejsce uchodźstwa i nowa ojczyzna (Heimat) Ebermann-stadt" to wspomnienia autora z lat 1945-1948. 

Klaus Leder urodził się w Koźlu Porcie w 1937 roku. Pod koniec wojny jego rodzina uciekła przed Armią Czerwoną do Drezna.
W rodzinne strony powróciła kilka miesięcy później. Młody Klaus przez rok chodził do polskiej szkoły w Kłodnicy.

Kiedy jego ojciec został wypuszczony z alianckiej niewoli, cała rodzina wyjechała do Bawarii, gdzie znalazła swój nowy dom. Klaus studiował teologię, historię i muzykę. W 1963 roku obronił pracę doktorską o teologii oświecenia we Frankonii. Kilka lat później został przewodniczącym Wspólnoty Ewangelickiego Śląska w Bawarii. W tym czasie badał między innymi historię kościoła na Śląsku. Na emeryturze zajął się badaniem swoich korzeni i rodzinnych stron.

Efektem trzyletniej pracy była książka „Dom nad Odrą", opisująca burzliwe życie Martina Ledera, ojca autora, który przed wojną był misjonarzem wśród kozielskich marynarzy. Najnowsza praca doktora Ledera to autobiografia, ale obejmująca tylko kilka lat z jego życia.







W czasie wystawy 11 maja 2007 Doktor Klaus Leder przekazał Dyrektorowi Liceum Ogólnokształcącego
obraz z kadrą nauczycielską poprzedniczki dzisiejszego Liceum Ogólnokształcącego
oraz książkę "Dom nad Odrą"

Promocja książki i spotkanie z autorem odbyło się w piątek 9 maja 2008 w kozielskiej bibliotece. Doktor opowiadał o swoim życiu w Polsce i Niemczech, o nowej ojczyźnie w Bawarii i tęsknocie za Śląskiem. Z rozrzewnieniem wspominał kozielski port, statki na Odrze i naukę w szkole w Kłodnicy, do której poszedł nie znając w ogóle języka polskiego.
-       To moja ziemia ojczysta. Kocham Śląsk i Koźle. Zawsze będę tu wracał - dodał doktor Leder.