90 rocznica wybuchu III
Powstania Śląskiego
1) Przyczyny wybuchu III powstania śląskiego
III powstanie śląskie nastąpiło w sytuacji uwarunkowanej niepomyślnym
wynikiem plebiscytu górnośląskiego, przeprowadzonego 20 marca 1921 roku,
proniemieckim stanowiskiem Wielkiej Brytanii i Włoch oraz uporczywym dążeniem
ludności Górnego Śląska do zjednoczenia z niepodległym państwem polskim.
a) Plebiscyt, który miał miejsce 20 marca 1921 roku, przyniósł niekorzystne
dla Polski rozwiązania. Nastroje społeczne radykalizowały się, a Wielka
Brytania i Włochy nie kryły proniemieckich sympatii. Środowiska polskie na
południu kraju wywierały na kierownictwo Polskiego Komitetu Plebiscytowego
coraz większy nacisk, by czynem zbrojnym rozstrzygnąć sprawę Górnego Śląska.
Niewielu przekonywało, że zobowiązania rządu polskiego nie dopuszczały
siłowych rozwiązań oraz to, że Śląsk i Ślązacy mieli być pogrążeni w
niemieckiej niewoli na zawsze. Piłsudskiego obwiniano, że dbał bardziej o
rubieże Rzeczpospolitej na Wschodzie, zaniedbując sprawę Górnego Śląska. Na
zebraniach zwoływanych przez Polski Komitet Plebiscytowy omawiano te kwestie,
tym bardziej, że stało się ono forum reprezentującym niemal wszystkie
ugrupowania polityczne. Istnieje pogląd, że na tych zebraniach dramatyczny
przebieg miały dyskusje i poglądy Wojciecha Korfantego, przewodniczącego
Polskiego Komitetu Plebiscytowego z ppłk. Maciejem Mielżyńskim, szefem
Dowództwa Obrony Plebiscytu (następczyni POW na Górnym Śląsku). Działo się to
pod koniec kwietnia: Korfanty zajmował stanowisko między radykalnymi
poglądami, a koniecznością podporządkowania się ustaleniom polityków na
szczeblu międzynarodowym, które akceptował rząd warszawski. Należało również –
jego zdaniem – podporządkować sposób myślenia ewentualnej negatywnej reakcji
ententy, i mimo wszystko Niemiec. Źródła podają jednak, że Korfanty początkowo
nie był przekonany o powodzeniu walki zbrojnej. Przekonała go dopiero decyzja
Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej, przyznająca Niemcom
nieuprawnione obszary Górnego Śląska.
Korfanty postanowił, że powstanie będzie czynem zbrojnym, który dodatkowo
zaznaczy i zamanifestuje wolę ludu Górnego Śląska, który pragnie przyłączenia
do Polski. Takiej postawy nie podzielali dowódcy sił powstańczych – byli ono
bowiem obligowani nastrojami w tych szeregach. Tam bowiem nie wierzono
Warszawie, dyplomatom i jakimkolwiek ustaleniom mocarstw.
Plebiscyt na Górnym Śląsku. Był zorganizowany 20 marca 1921 roku na mocy
traktatu wersalskiego. Miał on zdecydować o przynależności Górnego Śląska do
Polski lub Niemiec. Przygotowania i przebieg nadzorowała Międzynarodowa
Komisja Rządząca i Plebiscytowa dla Górnego Śląska.
Do udziału w plebiscycie uprawnione były 1.221.227 osób, wśród których 19,3
proc. stanowili tzw. emigranci niemieccy. W głosowaniu wzięło udział 1.190.637
uprawnionych. Głosowanie plebiscytowe objęło 1573 gminy. Globalnie – co było
złamaniem traktatu wersalskiego – podliczono głosy i za Polską opowiedziało
się 40,3 proc., a za Niemcami 59,4 proc.
Obliczanie wyników plebiscytu stało się zarzewiem konfliktu i przyczyną
wybuchu III powstania; miało ono bowiem być dokonane (i wiążące) w odniesieniu
do wyników w poszczególnych gminach, czyli miało odpowiedzieć: w ilu gminach
uzyskano przewagę?
2) Wybuch i przebieg III powstania śląskiego
Sprawa wybuchu powstania była decydowana podczas narad przewodniczącego
PKPleb. Wojciecha Korfantego z ppłkiem Maciejem Mielżyńskim, szefem DOP,
kontynuującej działalność POW G.Śl., a także z przedstawicielami polskich
ugrupowań politycznych Górnego Śląska. Zgoda na wybuch powstania została
wydana 30 kwietnia 1020 r. po upewnieniu się o niekorzystnych wnioskach MK,
dotyczących podziału Górnego Śląska - uznano, że najskuteczniejszą metodą
walki o powrót ziemi śląskiej do Polski będzie podjęcie powstańczych działań
zbrojnych.
Z chwilą wybuchu powstania ukonstytuowała się Naczelna Władza na Górnym Śląsku
z Wojciechem Korfantym, jako dyktatorem, na czele. Naczelna Władza miała swoją
siedzibę w Szopienicach. 3 maja ukazał się Manifest W. Korfantego do ludu
górnośląskiego. Korfanty informował w nim o odwołaniu go przez rząd polski ze
stanowiska komisarza plebiscytowego, wyrażał przekonanie, że powstańcy odniosą
zwycięstwo, ogłaszał nominację pułkownika Mielżyńskiego na stanowisko
wojskowego dowódcy powstania. 4 maja został powołany zasadniczy organ
Naczelnej Władzy - Wydział Wykonawczy, który terenach zajętych przez
powstańców miał zapewnić normalizację warunków życia ludności cywilnej,
regulując sprawy zaopatrzenia, oświaty i komunikacji, dostaw wody i energii, a
także częściowo zaopatrzenia i wyposażenia walczących wojsk powstańczych.
Mobilizacja sił powstańczych, poprzedzająca właściwe działania bojowe, była
wyznaczona na 2 maja na godzinę 23.00, choć w niektórych rejonach rozpoczęła
się już parę godzin wcześniej. Stawiennictwo było doskonałe. Wraz z członkami
organizacji na miejsce zbiórek przybyli masowo nie zrzeszeni ochotnicy. Polską
organizację bojową przekształcono w wojska powstańcze, liczące około 50 tys.
żołnierzy, dowodzone przez Naczelną Komendę Wojsk Powstańczych, na czele
której stanął ppłk Maciej Mielżyński.
Już 2 maja w godzinach wieczornych przystąpiły do pracy oddziały łączności,
zrywając połączenia telefoniczne i zakładając własne linie polowe. Wysadzano
mosty na liniach kolejowych wiodących z Niemiec na Śląsk (Grupa Destrukcyjna
Konrada Wawelberga).
Właściwe działania bojowe rozpoczęły się 3 maja o godz. 3.00. Zaznaczają się w
nich trzy zasadnicze fazy:
faza pierwsza - charakteryzująca się inicjatywą wojsk powstańczych i trwająca
do 10 maja,
faza druga - trwająca do 20 maja - to stabilizacja działań bojowych,
faza trzecia - charakteryzująca się najpierw przejęciem inicjatywy przez siły
niemiecka (do 6 czerwca), potem zanikiem działań bojowych (do 24 czerwca),
zakończona ewakuacją przez obie walczące strony własnych sił z górnośląskiego
obszaru plebiscytowego.
Powstańcy podzieleni byli na trzy grupy:
- grupa Północ - dowódca Nowak (ps. Neugebauer), szef sztabu Wyglenda (ps.
Traugutt),
- grupa Wschód - dowódca Grzesik (ps. Hauke), szef sztabu Grażyński (ps.
Borelowski),
- grupa Południe - dowódca Sikorski (ps. Cietrzew), szef sztabu Grześkowiak
(ps. Brunhorst),
Zasadnicze znaczenie w organizacji wojsk powstańczych miała grupa Wschód,
która w swym składzie posiadała 9 pułków piechoty, 6 baterii artylerii i 2
pociągi pancerne. Miała ona za zadanie osłaniać górnośląski okręg przemysłowy.
W pierwszej fazie powstania oddziały tej grupy dotarły do Odry, a w rejonie
Bierawy nawet ja przekroczyły. Niestety, nie udało się utrzymać powstańcom
tego przyczółka.
Zadaniem grupy Północ była obrona powiatów oleskiego, lublinieckiego,
tarnogórskiego i strzeleckiego. Grupa ta składała się z trzech podgrup,
przekształconych później w pułki. Ponadto w grupie tej były niewielkie
jednostki artyleryjskie, kawaleryjskie, saperskie i łączności. Powstańcy
opanowali powiat tarnogórski (miasto było blokowane), powiat lubliniecki z
Olesnem i Lublińcem. Zdobyto Dobrodzień i powiat strzelecki.
Grupa Południe - złożona z 4 pułków piechoty i 6 baterii artylerii - broniła
południowej części obszaru objętego powstaniem, tj. powiatów rybnickiego,
części kozielskiego i części raciborskiego. Zadaniem tej grupy było opanowanie
głównych miejscowości znajdujących się w rejonie jej działania oraz dotarcie
do linii Odry na odcinku Koźle Stare - granica z Czechosłowacją. Powstańcy
zajęli miasta Żory, Rybnik, Wodzisław i inne, nie udało im się opanować
Raciborza.
Strona niemiecka szybko organizowała swe siły do walki z powstaniem. Główną
część sił niemieckich stanowiły tzw. korpusy ochotnicze. Były to
militarystyczne organizacje złożone z byłych żołnierzy armii niemieckiej.
Oprócz nich wybitna rolę odegrał tzw. Selbstschutz, niemiecka tajna
organizacja górnośląska. Często nazwa tą określa się całość sił niemieckich w
III powstaniu.
W dniach 7-9 maja doszło w Dąbrówce Małej do zdezawuowanych następnie przez
czynniki alianckie ustaleń, zapowiadających zawarcie rozejmu. Strona polska
zobowiązywała się do wstrzymania działań zbrojnych, strona niemiecka nie była
jeszcze gotowa do podjęcia działań zaczepnych, wobec czego nastąpiła względna
stabilizacja sytuacji na froncie. W okresie do 20 maja stoczone zostały,
ograniczone w swych rozmiarach, boje pod Olesnem, w rejonie Chudoby, pod
Gorzowem Śląskim oraz Zakrzowem Turawskim i Radawiem, dochodziło także do walk
pod Gogolinem.
W tym czasie siły niemieckie czyniły energiczne przygotowania wojskowe do
kontrakcji. Główną część sił niemieckich stanowiły tzw. korpusy ochotnicze.
Były to militarystyczne organizacje złożone z byłych żołnierzy armii
niemieckiej. Oprócz nich wybitna rolę odegrał tzw. Selbstschutz, niemiecka
tajna organizacja górnośląska. Często nazwa tą określa się całość sił
niemieckich w III powstaniu.
Okres inicjatywy nieprzyjaciela zapoczątkowały zakrojone na szeroka skalę
niemieckie działania ofensywne. Zasadniczym przedsięwzięciem było uderzenie
dwóch zgrupowań niemieckich w rejonie Góry św. Anny, wyprowadzone 21 maja o
godz. 2.30 z przyczółka pod Gogolinem. Prawe zgrupowanie, pod dowództwem kpt.
v. Chappuisa, nacierało wzdłuż Odry o obchodziło Górę św. Anny od południa,
lewe - pod dowództwem majora Horadama - postępowało najpierw wzdłuż szosy
Gogolin-Strzelce, a potem obchodziło Górę św. Anny od północy. Postępom
nieprzyjaciela przeciwstawiało się prawe skrzydło Pierwszej Dywizji Wojsk
Powstańczych (grupa Wschód) oraz lewe skrzydło grupy Północ. Niemcy mieli
znaczą przewagę; koło południa zajęli Górę św. Anny, mimo zaciętego oporu
powstańców u jej podnóża, i włamali się głęboko w pozycje wojsk powstańczych,
których kontruderzenie (23 maja) okazało się spóźnione. Niemcy utrzymali się
na zajętych terenach.
Od 21 maja trwała także intensywna walka na północnym odcinku frontu.
Szczególnie zacięte walki toczyły się pod Ząbkowicami (21, 22 i 25 maja), pod
Olesnem (22 maja), w rejonie Gorzowa Śląskiego (23 maja), pod Wysoką (24 maja)
oraz pod Pruskowem (22 i 25 maja). W wyniku tych walk front cofnął się o kilka
kilometrów. 31 maja doszło do ciężkich walk rejonie Góry św. Anny. Niemcy
wznowili tam walki 4 czerwca. Pod ich naporem powstańcy, mimo zaciętej obrony,
musieli ustąpić z Lichyni, Zimnej Wódki, Zalesia Śląskiego i Sławięcic, a
następnie z Kędzierzyna i portu kozielskiego. W tym samym czasie trwały
zacięte walki pod Boroszowem (3 czerwca) i pod Ząbkowicami (5 i 11 czerwca).W
okresie ciężkich walk obronnych, toczonych przez siły grupy Wschód i Północ,
grupa Południe powstrzymywała działania zaodrzańskich ugrupowań
nieprzyjaciela, staczając szczególnie zacięte walki pod Olzą (23 maja).
W czasie gdy wojska powstańcze toczyły ciężkie boje obronne, rząd polski
naciskany przez aliantów, nie ustawał w wysiłkach doprowadzenia do likwidacji
powstania. W pierwszej dekadzie czerwca toczyły się nadal rokowania o
utworzenie strefy neutralnej między oddziałami obu stron, a następnie o
stopniowe wycofywanie się oddziałów polskich i niemieckich z Górnego Śląska.
11 czerwca plan ten zaakceptowała ostatecznie strona polska.
Po 11 czerwca, po rozdzieleniu walczących stron pasem demarkacyjnym, zdarzały
się jedynie sporadyczne, ograniczone starcia (m.in. 15 czerwca w rejonie
Kadłuba Wolnego). 25 czerwca rozejm podpisała strona niemiecka. Ostatnie
powstańcze i niemieckie oddziały opuściły teren plebiscytowego obszaru w dniu
5 lipca. Trzecie powstanie śląskie zostało w ren sposób definitywnie
zakończone.
W trzecim powstaniu śląskim, poprzedzonym potężnym strajkiem, wzięło udział
około 60000 Polaków. W toku działań bojowych 1218 powstańców poległo na polu
chwały, a 794 odniosło ciężkie rany.
3) Znaczenie III powstania śląskiego
Rozwiązanie sprawy Górnego Śląska nie było łatwe. Zwołana 8 sierpnia 1921 roku
w Paryżu Rada Najwyższa miała ustalić ostateczne granice Górnego Śląska w
oparciu Międzysojuszniczej Komisji. W czasie posiedzenia doszło do ostrej
polemik między Francją a Wielką Brytanią. Oba mocarstwa uparcie tkwiły na
swych dotychczasowych stanowiskach. Obaj premierzy, David Lloyd George (Wielka
Brytania) i Aristides Briad (Francja), wygłaszali wielogodzinne przemówienia,
przytaczając w nich po raz kolejny wszystkie argumenty przemawiające za
słusznością prezentowanych przez siebie koncepcji. Pięciodniowe obrady nie
przyniosły żadnego rezultatu.
12 sierpnia, na wniosek Włoch, sprawa podziału terenu znalazła się w Lidze
Narodów. Problem Górnego Śląska badano jeszcze przez parę tygodni. Ostateczne
decyzje zapadły dopiero 20 października 1921 roku, kiedy Konferencja
Ambasadorów zatwierdziła ostatecznie projekt Ligi Narodów. Rada Ligi Narodów
nałożyła na Polskę i Niemcy obowiązek zawarcia specjalnej umowy, regulującej
na okres przejściowy wszystkie przewidywane trudności związane z podziałem
Górnego Śląska.
Dopiero 15 maja 1922 roku podpisano w Genewie Polsko-Niemiecką Konwencję
Górnośląską. Była to obszerna umowa, licząca ponad 600 artykułów, drobiazgowo
i skrupulatnie wyliczająca oraz regulująca wszystkie aspekty związane z
podziałem Górnego Śląska. Poza tym ustanowiono dwie specjalne instytucje,
których zadaniem było czuwanie nad wykonaniem przepisów Konwencji
Górnośląskiej. Były to: Górnośląska Komisja Mieszana z siedzibą w Katowicach
oraz Górnośląski Trybunał Rozjemczy z siedzibą w Bytomiu. Przewodniczącymi obu
tych instytucji musieli być obywatele państw trzecich, tzn. ani nie Polacy,
ani nie Niemcy.
Do Polski wróciły powiaty: katowicki, królewsko-hucki, lubliniecki,
tarnogórski, świętochłowicki, pszczyński i rybnicki. Była to zaledwie trzecia
część spornego obszaru, ale część niewątpliwie najważniejsza. Na całym Górnym
Śląsku znajdowało się wówczas: 67 kopalń węgla, 15 kopalń cynku i ołowiu, 14
stalowni i 37 wielkich pieców. Z tego Polsce przypadły: 53 kopalnie węgla, 10
kopalń cynku i ołowiu, 9 stalowni i 22 wielkie piece. Uroczyste przejęcie
terenów przekazanych Polsce nastąpiło w czerwcu 1922 roku.
Decyzja w sprawie podziału Górnego Śląska nie zadowoliła jednak Polaków. Poza
granicami ojczyzny znalazło się ponad pól miliona Górnoślązaków, którzy
pragnęli wrócić do Polski. Niemcy nie mogli pogodzić się z utratą przemysłu
górnośląskiego. Podział Śląska w październiku 1921 roku był bez wątpienia
wynikiem ogromnego zaangażowania się dwóch czołowych mocarstw
zachodnioeuropejskich w spór o dalszą przynależność państwową Górnego Śląska.
Była to decyzja kompromisowa, obwarowana dodatkowymi warunkami, które w
rezultacie poprzez działanie Komisji Mieszanej i Trybunału Rozjemczego przez
pewien jeszcze czas umożliwiały państwom zachodnim wgląd w wydarzenia i rozwój
sytuacji na spornym terytorium.
Jednak dzięki powstaniom śląskim, a zwłaszcza dzięki trzeciemu zwycięskiemu
powstaniu śląskiemu Polska odzyskała terytorium, które było znacznie większe
niż obszar, jaki zamierzano zwrócić naszemu krajowi w wyniku niesprawiedliwego
plebiscytu. Krwawa ofiara wiernego ojczyźnie ludu górnośląskiego nie poszła
zatem na marne. Ważne było również to, że dzięki wspaniałemu, zwycięskiemu
czynowi powstańców dokonano wielkiego kroku na tej drodze, która wiodła ku
ojczyźnie nie tylko Górny Śląsk, ale wszystkie nasze ziemie zachodnie i
północne.
4) Notatka:
Trzecie powstanie (2/3 V-28 VI 1921), o największym zasięgu, zostało
poprzedzone strajkiem powszechnym. Związane było z niepomyślnym wynikiem
plebiscytu i zamiarem państw Koalicji (głównie Wielkiej Brytanii i Włoch)
przyznania Niemcom całego okręgu przemysłowego. 2/3 V 1921 W. Korfanty wydał
Manifest do Ludu Górnego Śląska, w którym zrzekł się funkcji komisarza
plebiscytowego (Polski Komisariat Plebiscytowy) i obwołał dyktatorem
powstania.
W ciężkich, krwawych walkach poległo prawie 1,5 tys. powstańców. Po
początkowych sukcesach, od 21 maja do 5 czerwca powstańcy odpierali
kontrofensywę niemiecką. W wyniku zaciętych walk, szczególnie w rejonie Góry
Świętej Anny (21-27 maja i 4-6 czerwca), niemieckie natarcie zostało
powstrzymane. 25 czerwca podpisano porozumienie o wyznaczeniu linii
demarkacyjnej, zaprzestaniu walk i wycofaniu sił niemieckich i powstańczych z
terenu plebiscytowego.
Powstanie wpłynęło na korzystną dla Polski zmianę postanowień Rady Ambasadorów
(20 X 1921) o podziale Górnego Śląska. W wyniku rewizji wcześniejszych ustaleń
Polska otrzymała ok. 30% obszaru plebiscytowego z Katowicami włącznie. Główną
siłą zbrojną w powstaniach była Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska.
Ważniejsi przywódcy: W. Korfanty, M. Mielżyński, M. Paluch, K.
Zenkteller-Warwas, A. Zgrzebniok.
Obszar plebiscytowy z przybliżonym rozkładem głosów (nie zaznaczono m.in.
miast, gdzie padły głosy na Niemcy) oraz projekty linii granicznej
http://www.sciaga.pl/tekst/12421-13-trzecie_powstanie_slaskie
MATERIAŁ NA PODSTAWIE http://pl.wikipedia.org/wiki/III_powstanie_śląskie oraz zbiorów Marka Jury i Dr Alfonsa Rataja
1) Przyczyny wybuchu III powstania
śląskiego
Powstanie, jako opcję na wypadek zwycięstwa zwolenników pozostawienia Górnego
Śląska w granicach Niemiec, planowano już na długo przed plebiscytem. Podobne
zresztą działania planowali Niemcy na wypadek niekorzystnego dla siebie wyniku
głosowania. Już w trakcie wstępnych prac nad traktatem wersalskim teren ten
stał się przedmiotem targów, jako jeden z najcenniejszych obszarów
przemysłowych Europy. Niemcy przedstawiali sprawę w aspekcie swoich zdolności
płatniczych i możliwości wywiązania się z nałożonych na nich reparacji
wojennych[1]. Powstanie wybuchło, żeby doprowadzić do przyłączenia Górnego
Śląska do Polski, w związku ze złamaniem ustaleń plebiscytowych dotyczących
obliczania wyników. Trzeba jednak zaznaczyć, że ogromne znaczenie dla wyników
plebiscytu miały głosy Niemców pochodzenia śląskiego, którzy w chwili
głosowania nie zamieszkiwali Górnego Śląska (ok. 180 000 osób; regulacje te
jednak wprowadzono na wniosek strony polskiej, obiecującej sobie po niej
większe korzyści). Ponadto plebiscyt odbywał się w atmosferze terroru
stosowanego przez nacjonalistyczne organizacje niemieckie. Na Górnym Śląsku w
tym czasie działało wiele polskich ośrodków konspiracji wojskowej.
Najważniejszą rolę spośród nich odegrały Centrala Wychowania Fizycznego (CWF)
i Dowództwo Obrony Plebiscytu (DOP). Centrala Wychowania Fizycznego była
kontynuacją oficjalnie rozwiązanej Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego
Śląska. Była głównym ośrodkiem organizacyjnym przyszłej armii powstańczej.
Organizacja ta dysponowała ściśle zakonspirowaną siecią inspektorów i dowódców
w terenie. W styczniu 1921 roku została rozwiązana, ale jej agendy zostały
przekazane do dyspozycji I oddziału DOP. Zadaniem tej organizacji było
tworzenie zakonspirowanego wojska, które w ciągu kilku miesięcy osiągnęło
liczbę 40 tysięcy przyszłych powstańców. Zadbano też o ścisłą współpracę z
dowódcami sąsiadujących ze Śląskiem polskich wojskowych okręgów generalnych:
gen. Kazimierzem Raszewskim w Poznaniu i gen. Stanisławem Szeptyckim w
Krakowie. Po plebiscycie w DOP przystąpiono do przygotowań powstańczych. W
kwietniu 1921 roku opracowano plan wystąpienia zbrojnego, który został
zatwierdzony przez Wojciecha Korfantego. Jednocześnie wśród ludności polskiej
wzrastało wrzenie spowodowane perspektywą powrotu panowania niemieckiego i
towarzyszącego mu odwetu na ludności polskiej. Po przegranym plebiscycie i
wobec docierających do Ślązaków informacji o planach niekorzystnego dla Polski
podziału Śląska stało się jasne, że jedynym sposobem obrony przed uciskiem
narodowym jest walka zbrojna[2]. Polskie władze wojskowe również
przygotowywały się do zbrojnego konfliktu uzupełniając zapasy broni i amunicji
nad granicą śląską. Przygotowywano środki transportu, służbę łączności i
szpitale. Działania te jednak prowadzone były na ewentualność zaatakowania
Górnego Śląska przez Niemców, ponieważ wiadomym było, że takie przygotowania
mają miejsce (odkryto niemieckie magazyny z bronią) oraz że na Śląsk są
kierowane zdemobilizowane oddziały wojsk niemieckich. Po drugim powstaniu i
zlikwidowaniu „Sicherheitspolitzei”, Niemcy przystąpili do utworzenia nowej
siły wojskowej. Była to tajna, ukryta pod płaszczykiem różnych organizacji
społecznych i kulturalnych a ściśle związana z ogólnoniemiecką organizacją
Organisation Escherich (tzw. „Orgeschem”) – Oberschlesischer Selbstchutz
(Samoobrona Górnośląska). Jej liczebność w chwili wybuchu powstania obliczano
na kilkuset oficerów i około 20 000 żołnierzy. Z grona tej organizacji, z
najbardziej doświadczonych żołnierzy, były tworzone oddziały specjalne zwane „Stostrupen”.
Organizacja dysponowała znacznymi środkami finansowymi i technicznymi. Nagły
wybuch powstania zaskoczył Selbstschutz do tego stopnia, że praktycznie
nigdzie nie zdołał stawić skutecznego oporu a magazyny jego zostały przejęte
przez powstańców [1]. Rząd polski nie przewidywał rozpoczęcia konfliktu i tuż
przed wybuchem premier Wincenty Witos zakazał Korfantemu podejmowania akcji
zbrojnej. W walce z Polakami, jeszcze przed powstaniem, Niemcy wykorzystali
czynnik ekonomiczny. Wielu właścicieli fabryk zwalniało propolsko nastawionych
robotników zastępując ich Niemcami. Grozili też unieruchomieniem zakładów
przemysłowych w razie przyznania Polsce Górnego Śląska.
2) Przebieg
Pisma śląskie 30 kwietnia zamieściły wiadomość o wysłaniu dwóch różnych
raportów (francuskiego i angielsko-włoskiego) sporządzonych przez Komisję
Międzysojuszniczą, co spowodowało rozgoryczenie i wzburzenie ludności polskiej
i obawy związane z ostateczną decyzją Rady Najwyższej. Na znak protestu 2 maja
wybucha strajk generalny w kopalniach i hutach[1]. III powstanie śląskie
wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921. Głównym jego organizatorem była Polska
Organizacja Wojskowa Górnego Śląska. Decyzję o jego rozpoczęciu podjęto pomimo
sprzeciwu rządu polskiego, na czele którego stał Wincenty Witos. Powstanie
wybuchło, gdy Komisja Międzysojusznicza przedstawiła projekt przyznania
Niemcom prawie trzech czwartych obszaru plebiscytowego. Jednocześnie z
rozpoczęciem działań w nocy z 2 na 3 maja specjalny oddział powstańczy pod
dowództwem por. Tadeusza Puszczyńskiego-Wawelberga (grupa Wawelberg) w ramach
akcji "Mosty" wysadził w powietrze mosty kolejowe na Odrze. W ten sposób
przerwano połączenia kolejowe z resztą Niemiec. Powstańcy zajęli prawie cały
obszar plebiscytowy.
most kolejowy na rzece Odrze w Koźlu (ze zbiorów Marka Jury) w głębi widoczna fabryka papieru Koźle-Port |
||
most kolejowy w Kędzierzynie (ze zbiorów Marka Jury) | ||
powstaniec z Katowic (ze zbiorów Marka Jury) fotka pochodzi z pamiątek po żołnierzu francuskim z oddziału 27.B.C.A. stacjonującego na Górnym Śląsku podczas plebiscytu i powstania. |
||
powstańcy z Bogucic (ze zbiorów Marka Jury) fotka pochodzi z pamiątek po żołnierzu francuskim z oddziału 27.B.C.A. stacjonującego na Górnym Śląsku podczas plebiscytu i powstania. |
||
Jako ciekawostki zobacz także: Znaczki pocztowe z okresu plebiscytu i powstań - niemieckie Polskie znaczki pocztowe z okresu plebiscytu - ciekawostki Niemieckie nalepki propagandowe używane w okresie plebiscytu na Górnym Śląsku (stosowane także na ziemi kozielskiej). |
W Szopienicach powstała powstańcza Rada Naczelna (Wydział Wykonawczy Naczelnej
Władzy, z Naczelną Komendą Wojsk Powstańczych. Na czele powstania stanął,
jako dyktator powstania Wojciech Korfanty, który, jak podaje autor niemieckiej
biografii Korfantego Karski, został poprzednio odwołany ze stanowiska
polskiego komisarza plebiscytowego, przez rząd Witosa lub jak podaje Gazeta
Wyborcza "po jego zrzeczeniu się stanowiska komisarza plebiscytowego". Do
kierowniczego grona działaczy rad ludowych w Szopienicach należeli Józef Rymer,
Konstanty Wolny i Paweł Kempka.
Naczelnym dowódcą został pułkownik Wojska Polskiego Maciej Mielżyński, a
następnie od 6 czerwca ppłk Kazimierz Zenkteller. Wielu wyższych oficerów sił
powstańczych miało stopnie oficerskie w Wojsku Polskim. Poza częścią kadry
dowódczej w powstaniu po stronie polskiej brali udział miejscowi Ślązacy, ok.
700 oficerów, 1300 podoficerów i 7000 szeregowych żołnierzy Wojska Polskiego
(w tym oddział marynarzy z Gdyni, stanowiący straż przyboczną
Korfantego oraz bliżej nieokreślona liczba ochotników z
głębi Polski (wg "Encyklopedii Powstań Śląskich" po stronie polskiej liczba
ochotników spoza Śląska nie przekraczała 10% ogółu powstańców). W pierwszych
dniach oddziały powstańcze występowały jako „terytorialne”, zgodnie z
ośrodkami ich mobilizowania. Po utworzeniu frontu zaczęto je organizować w
związki wojskowe: bataliony, pułki a w jednym przypadku w dywizję. Operacyjnie
całość sił została podzielona na trzy grupy: południową, wschodnią (środkową)
i północną. Równie ważny jak wysiłek czysto wojskowy, był wysiłek zaplecza to
jest materialnego zaopatrzenia wojska i podtrzymania, również ze względów
politycznych, normalnej pracy przemysłu. Natomiast niemieckie jednostki Freikorpsu oraz Selbstschutzu i Reichswehry, składały się z ok. 20 000
Ślązaków, w większości pochodzenia słowiańskiego ("zniemczony żywioł
polski" wg raportu mjr B. Sikorskiego), wspierane przez 7-tysięczne oddziały
ochotników z głębi Niemiec (największy z nich to 1000-osobowy bawarski
Freikorps "Oberland"). W maju i czerwcu do walki z powstańcami włączyli się
ochotniczo studenci Uniwersytetu Wrocławskiego i Wyższej Szkoły Technicznej we
Wrocławiu (obecnie Politechnika Wrocławska), należący do elitarnych (tylko 3%
studiujących miało pochodzenie robotnicze lub chłopskie) korporacji m.in.
Silesia! i Borussia!. Zostali oni sformowani w batalion Gutentag (Dobrodzień),
działający początkowo w rejonie Namysłowa, i batalion Gogolin, uczestniczący w
walkach na Górze św. Anny, weszli także w skład korpusów Rossbach i
Oberland. Do 21 maja siłami niemieckimi dowodził płk von Schwarzkoppen. Po
nim dowództwo przejął gen. Karl Hoefer z Pszczyny. Wkrótce potem przeprowadził
on reorganizację sił niemieckich tworząc dwie grupy, "Południe" i "Północ".
Dowodzili nimi odpowiednio: gen. Bernhard von Hülsen z Koźla i ppłk Grützner.
W początkowym okresie powstania, Polacy dość szybko przez zaskoczenie zajęli
rozległe tereny wiejskie na terenach południowo-wschodnich Górnego Śląska.
Akcje bojowe poprzedziły działania dywersyjne.
3) Akcja "Mosty"
W nocy 2 maja Polacy przeprowadzili działania dywersyjne pod kryptonimem
Mosty, których dokonały specjalne oddziały tzw. wawelberczyków (od pseudonimu
dowódcy, którym był kpt. Tadeusz Puszczyński ps.Wawelberg). Jednocześnie
wysadzono: most kolejowy nad rzeczką Stradunią koło Biedrzychowic, most
kolejowy nad rzeką Osłobogą koło Racławic Śląskich, most kolejowy w pobliżu
Białej, most pod Kędzierzynem, dwa mosty w rejonie Opola, most nad Małą Panwią
koło Czarnowąsów, wiadukt kolejowy koło Siołkowic, most nad Odrą koło
Krapkowic. W wielu miejscach uszkodzono tory kolejowe oraz przerwano na wiele
dni połączenia telekomunikacyjne.
Nieco później zniszczono mosty i wiadukty kolejowe pod Koźlem, Raciborzem, w
rejonie Groszowic i Górażdż.
Walki w okręgu przemysłowym[edytuj]
W okręgu przemysłowym w dniu 3 maja, krótkotrwałe walki rozwinęły się w takich
miejscowościach jak Świętochłowice, Chorzów, Wirek, Rozbark, Szarlej,
Miechowice, Biskupice, Ruda Śląska, Łabędy, Ligota Zabrska, Sośnicowice. Z
dużych miast powstańcy najwcześniej opanowali Bytom, którego niemiecki
garnizon zaatakowano w nocy z 2/3 maja z terenu Miechowic i Buchacza[potrzebne
źródło], oraz z Rozbarku i Łagiewnik. W tym samym czasie Królewską Hutę
opanowały powstańcze bataliony Lortza i Majętnego, które następnie przekazały
miasto oddziałom francuskim. Oddziały ppor. Gajdzika opanowały Chorzów i
toczyły walki w Świętochłowicach. Lipiny i Hajduki Wielkie opanowano bez
walki. Niedługo po 3.00 w nocy 3 maja opanowano Katowice, które zostały po
krótkiej walce zajęte przez 8 batalionów nacierających z dzielnic Dąb,
Bogucice, Załęże, Ligota, Brynów.
Większe walki toczyły się w pobliży Zabrza, gdzie prowadziły działania zbrojne
oddziały kpt. Cymsa i Szendzielorza. Mikulczyce opanowano w nocy, a nad ranem
po krótkich starciach zajęto Sośnicę, Makoszowy, Kończyce i Bielszowice. Bez
walki opanowano Zaborze, a większe starcia miały miejsce w Biskupicach, które
powstańcy opanowali po skoncentrowaniu miejscowych sił z Biskupic i posiłków z
Zaborza. W samym Zabrzu walki miały miejsce w wielu izolowanych punktach,
przede wszystkim w centrum, a opór niemieckiego APO udało się powstańcom
złamać dopiero wieczorem 3 maja. Miasto w całości zajęto w dniu następnym, gdy
przegrupowywano oddziały katowickie w kierunku Gliwic.
W Rudzie Śląskiej oddziały niemieckie używały do obrony moździerzy i karabinów
maszynowych, dlatego wobec szczupłości atakujących tam sił powstańczych udało
się ją opanować dopiero po ściągnięciu posiłków.
W rejonie Gliwic, batalion ppor Sojki zdobył ważny węzeł kolejowy w Łabędach,
gdzie wziął także do niewoli 100 Niemców , oraz zajął Szobiszowice.
Atakując z kierunku Żernicy, powstańcy zajęli po walce Bojków i następnie 3 i
4 maja walczyli o opanowanie Sośnicowic. W Gliwicach trwały walki pomiędzy
polskimi policjantami APO, którzy zabarykadowali się w koszarach z
przeważającymi siłami niemieckimi. W związku z ostrą interwencją władz
alianckich władze powstańcze zaniechały planów zdobycia Gliwic, pomimo
ściągnięcia już w ten rejon oddziałów katowickich Fojkisa i batalionów
pszczyńskich w celu wsparcia miejscowej grupy powstańczej pod dowództwem
Mastalerza.
Walki w powiecie pszczyńskim[edytuj]
Bez większych walk powstańcy opanowali w dniu 3 maja cały powiat pszczyński
łącznie z Pszczyną, po rozbrojeniu załóg niemieckich w Goczałkowicach i
Jarząbkowicach. Aby nie rozdrażniać aliantów, nie atakowano Mikołowa, w którym
stacjonował garnizon włoski. Należy nadmienić, że na początku maja pszczyński
komendant powiatowy ppor. Stanisław Krzyżowski wystawił trzy silne pułki:
lotny, liniowy i rezerwowy, sam obejmując komendę nad tym ostatnim.
most kolejowy w Kędzierzynie (ze zbiorów Dr Alfonsa Rataja) |
|
wykolejona lokomotywa (ze zbiorów Marka Jury) |
4) Walki w powiecie rybnickim
W powiatach: rybnickim, raciborskim i kozielskim działała grupa operacyjna
"Południe". Najwcześniej, bo już w nocy z 2/3 maja opanowano Wodzisław Śląski,
jednakże po nagłym ostrzelaniu odpoczywających na rynku powstańców bronią
maszynową, opanowywanie miasta przeciągnęło się do 4 maja. Tuż po północy 3
maja miejscowi powstańcy opanowali Żory nacierając z kierunku Woszczyc i
Rogoźnej, a następnie szybko przegrupowali się w kierunku Rybnika, który
zaatakowano już o 4.00 rano z kierunku Brzezin i Ligoty, wzdłuż toru
kolejowego, i z kierunku Nacyny i Zamysłowa przez batalion rybnicki J.Płaczka.
Zdobycie Rybnika utrudniała obecność w mieście żołnierzy Reichswehry, którzy w
cywilnych ubraniach zostali przewiezieni w te rejony. Niemcy umocnili się w
zakładzie leczniczym w Orzepowicach i w Paruszowcu, gdzie pomiędzy powstańcami
śląskimi i Niemcami dochodziło do walk na białą broń. W konsekwencji
Paruszowiec zdobyto dopiero po południu. Walki prowadzone były także w
Rzuchowie, Biertułtowach, Lyskach, Jastrzębiu, Pilchowicach, Nieborowicach,
Zwonowicach, Rudach i Czerwionce. Powstańcy dokonali także wypadu na lewy
brzeg Odry na Zabełków, Roszków i zaatakowali Krzyżanowice. Niepowodzeniem w
tym rejonie zakończyła się próba zdobycia Ostroga, wschodniego przedmieścia
Raciborza i w efekcie zdobycia miasta oraz opanowania prawobrzeżnej Odry od
Bierawy po Koźle oraz w rejonie Kędzierzyna.
W pierwszej fazie powstania zginęło około 100 powstańców śląskich, a 400
odniosło rany[11]. W ciągu kilku następnych dni administrację po Niemcach
przejęły Straże Obywatelskie (Przemysłowa, Gminna i Folwarczna), które
rozbrajały i internowały niemieckich policjantów (APO). Z kolei na północnych
terenach inicjatywę przejęli Niemcy, aresztując policjantów polskich (w Opolu,
Kluczborku i Smardach).
Walki w powiecie tarnogórskim i toszeckim[edytuj]
Powstańcza Grupa "Butrym", w nocy 3 maja opanowała Tarnowskie Góry, które
zdobyto w ciągu 2 godzin, (miasto przejęły szybko wojska francuskie) oraz
Mikulczyce, które zdobył 3 batalion tarnogórski. Nakło zdobyto po przełamaniu
oporu Selbstchutzu oraz odparto niemiecki kontratak. Opanowano także szybko
Świerklaniec po przełamaniu słabego oporu niemieckich policjantów z APO.
Pyskowice zdobył batalion Depcika i Mastalerza. Toszek zdobył po walce z dużą
grupą policjanów z APO powstańczy oddział W. Mięsoka. Gwałtowne walki toczyły
się od 4 maja w rejonie miejscowości Gajowice, gdzie walczyły ze sobą w nocy
oddziały powstańczej grupy "Butrym" i Selbstschutzu i gdzie po zdobyciu
osiedla udało się odeprzeć cztery niemieckie szturmy.
Walki w powiecie strzeleckim[edytuj]
W powiecie strzeleckim miejscowi powstańcy wchodzili w skład związku
taktycznego "Harden"("Bogdan"). Udało im się opanować prawie bez walki Ujazd,
Warmątowice, Zawadzkie, Kolonowskie, Fosowskie. Toczyć walki musieli jedynie o
Piotrówkę i Krupski Młyn. Znacznie wolniej działania toczyły się w rejonie
Strzelc Opolskich, które zaatakowano dopiero po kilku dniach, biorąc przy
okazji do niewoli 200 Niemców. W dniu 7 maja grupa Bogdan rozpoczęła natarcie
na Gogolin, w którym przejściowo opanowano dworzec kolejowy. Ciężekie walki
prowadził batalion prudnicki H. Kabeli i strzelecki J. Faski o Garb Chełmu i
Żyrową. Dokonano też wypadów w kierunku Opola (oddziały por. Brandysa), co
wzbudziło panikę wśród miejscowych oddziałów Selstschutzu[12]. W tym czasie na
południu prowadzona była już Bitwa o Kędzierzyn (patrz niżej).
5) Walki w powiecie lublinieckim
W powiecie lublinieckim powstanie już 3 maja i miało charakter żywiołowy.
Działania prowadzili tu miejscowi powstańcy zgrupowani w grupie taktycznej "Linke"
składającej się około 1500 powstańców, którzy w kilku grupach otoczyli
Lubliniec, do którego zbiegli okoliczni Niemcy. Wobec bezcelowości oporu,
władze niemieckie oddały miasto wkrótce w ręce powstańców. Wkrótce opanowano
Łagiewniki Małe, zdobyto bronione Pludry i zaatakowano Dobrodzień, broniony
przez około 600 żołnierzy Reichswehry i Selstschutzu. Powstańcy zdobyli miasto
po kilku szturmach w dniu 6 maja, tracąc przy tym 6 zabitych.
6) Walki w powiecie oleskim i kluczborskim
Do Olesna wiadomość o wybuchu powstania dotarła dopiero 3 maja i działania
zbrojne miały charakter spontaniczny i na początku były mało zorganizowane. W
dniu 5 i 6 maja powstańcy z terenu powiatu oleskiego zajęli Olesno, Łowoszów,
Wojciechów i Stare Olesno, a następnie wkroczyli do Puszczy Szumiradzkiej
przecinając ważną linię kolejową. Dalsze działania prowadzono w kierunku
Kluczborka, Nowego Dworu, Chocianowic i Radonic. W powiecie kluczborskim
miejscowe oddziały powstańcze nie odniosły większych sukcesów, poza
przejściowym zajęciem 7 maja węzła kolejowego w pobliżu Kluczborka.
7) Stosunki z władzami alianckimi
W ciągu kilku dni po rozpoczęciu powstania, wojska alianckie podjęły akcje
przeciwko powstańcom, m.in. rozbrajając ich w Tarnowskich Górach oraz
otwierając do nich ogień z czołgów w Bytomiu i Katowicach (w wyniku czego
zginęło kilka osób[13]). Do walk z wojskami włoskimi dochodziło też w m.in. w
rejonie Rybnika, gdzie Włosi stracili 19 zabitych i 94 rannych. W związku z
podejmowanymi interwencjami dyplomatycznymi i atakami wojsk alianckich, władze
powstańcze zawarły z aliantami porozumienie oddając im kilka miast, które
następnie tylko blokowano (cernowano). Pomimo dużego niezadowolenia
powstańców, władze powstańcze zgodziły się oddać pod władzę aliantów Bytom,
Katowice, Tarnowskie Góry i śródmieście Zabrza. Natomiast alianci wycofali się
z Lublińca, Mikołowa, Olesna, Pszczyny, Pyskowic, Rybnika i Strzelec
Opolskich, które przejęli powstańcy śląscy.
8) Bitwa o Kędzierzyn
Akcja zaczepna została przeprowadzona przez powstańców śląskich w dniach 6-10
maja i miała na celu opanowanie rejonu Kędzierzyna, Bierawy, Kłodnicy i
wyprzeć Niemców za Odrę. Strona niemiecka dysponowała w tym rejonie około 3500
zdemobilizowanych żołnierzy Reichswery pod dowództwem kpt. Maya z bronią
maszynową, moździerzami i dwoma pociągami pancernymi. Po stronie polskiej do
akcji weszły: oddział zabrsko-bytomski kpt. P. Cymsa (głównodowodzący) oraz
oddział katowicki ppor. Walentego Fojkisa wzmocniony batalionem kozielskim
ppor. H. Krukowskiego z dwoma pociągami pancernymi (Piorun i Wilk/Korfanty) i
dwoma działami.
6 maja
W dniu 6 maja oddział kpt. Cymsa ruszył z Sośnicowic w kierunku Bierawy i
Starego Koźla. Do pierwszego zbrojnego przełamania przez Polaków pozycji
niemieckich doszło pod Kotlarnią, a następnie w rejonie Ortowic. Szybko
przemieszczająca się wzdłuż szosy grupa kpt. Cymsa dotarła w rejon dworca w
Bierawie, który wraz z pobliską osadą po dwóch godzinach walk zdobył batalion
kpt. Ziarnka. Z kolei kompania powstańca Talka brawurowo przeprawiła się przez
Odrę i zdobyła Szypowice, która utrzymała w ciągłych walkach przez kilka dni.
W tym czasie, na prawym skrzydle dwa bataliony Ślązaków zajęły po walce Stare
Koźle, a następnie Brzeźce, które jednak śmiałym kontratakiem odbili Niemcy. W
czasie gdy na południu wyruszyła grupa kpt. Cymsa, nieco na północ oddział
katowicki Fojkisa wyruszył z Łabęd szosą przez Rudziniec na Sławięcice.
7 maja
W dniu 7 maja grupa zabrsko-bytomska zaatakowała na północ od Starego Koźla i
Brzeźc w celu przebicia się na Kędzierzyn od strony Pogorzelca, zostały jednak
powstrzymane przez dwa niemieckie pociągi pancerne i ogień maszynowy.
Następnie Niemcy przeszli do kontrataku w rejonie Starego Koźla, w trakcie
którego kilkudziesięciu Ślązaków zostało zabitych i rannych, a po odwrocie
powstańcy zmuszeni byli okopać się koło Bierawy.
oddział powstańców w Kłodnicy (zbiory Muzeum Czynu Powstańczego) |
9) Walki grupy "Bogdan" na północy
W tym czasie znacznie bardziej na północy grupa "Bogdan" zaatakowała z
rejonu Piotrówki na Rozmierkę i Grodzisko docierając do wsi Nakło i Krośnica
oraz w centrum ze wsi Warmątowice i Jemielnica na Strzelce i Gogolin. Nieco na
południe kpt. Krukowski ze Sławęcic zaatakował i zdobył Raszową i Januszkowice
wraz ze śluzą na Odrze, a 8 maja zdobył Wielmierzowice oraz próbował zdobyć
Zdzieszowice. Batalion Dziewiora opanował Klucz, Popice, Lichynię i po
ciężkich walkach Leśnicę. 9 maja udało się zdobyć Zdzieszowice, a potem
Rozwadzę i Żyrową. Krwawo też odparto próby uchwycenia przez Niemców
przyczółka nad Odrą koło Solowni.
Pomyślne walki na północy pozwoliły na ponowne podjęcie ponownej ofensywy na
południu.
8 maja
W dniu 8 maja wykrwawione bataliony kpt. Cymsa zostały zluzowane koło Bierawy
przez dwa bataliony z Pszczyny pod dowództwem Kurtoka i Szendery, które 9 maja
przeszły do ataku.
9 maja
Bataliony Fojkisa zaatakowały na Kędzierzyn wzdłuż Kłodnicy i Kanału
Kłodnickiego. Bataliony Cymsa ponownie zaatakowały z rejonu Bierawy wzdłuż
torów oraz wzdłuż szosy zalegając jednak pod ogniem z pociągu pancernego.
Impas przełamało brawurowe wprowadzenie do walki działka kal. 37 mm por. Jana
Surzyckiego (poległego w trakcie tej walki), które zmusiło niemiecki pociąg do
odwrotu na północ. Następnie powstańcy ruszyli ławą i opanowali Brzeźce
walcząc często z Niemcami bronią białą. W tym czasie batalion bytomski J.
Lortza zajął Miejsce Kłodnickie, Cisowę i rejonie Raszowej skręcił na południe
i idąc przez las uderzył na Kędzierzyn od północy. Kompania 3 pod dowództwem
J.Wydry z jego batalionu zajęła dworzec w Kędzierzynie. Szczególnie ciężkie
walki przeprowadzały bataliony Fojkisa w Lenartowicach i Nowej Wsi, które
zdobyto po wprowadzeniu przez powstańców baterii dział. W końcu do Kędzierzyna
nagłym atakiem wdarła się 3 kompania pod dowództwem sierż. Franciszka Kawki z
batalionu katowickiego K. Woźniaka.
10 maja
Następnego dnia (10 maja) po południu batalion kpt. Lortza zaatakował
Kozielską Przystań, którą zdobył dopiero po kilku godzinach pod wieczór po
unieszkodliwieniu karabinu maszynowego na wieży kościoła w Koźlu. W tym czasie
batalion K.Woźniaka po walce opanował Kłodnicę. w trakcie bitwy o Kędzierzyn
wyparto Niemców za Odrę, zdobyto ogromne zapasy żywności, tabor kolejowy, 700
karabinów, 20 maszynowych, kilka granatników i granaty. Obie strony straciły
około 200 zabitych i rannych.
10) Bitwa w rejonie Góry św. Anny
Osobny artykuł: Bitwa w rejonie Góry św. Anny.
W trakcie powstania największa bitwa odbyła się w dniach 21-26 maja w rejonie
Góry Świętej Anny. Rozpoczęła się ona w dniu 21 maja szturmem i zajęciem tego
strategicznego wzgórza przez bataliony Freikorpsu "Oberland" z Bawarii.
Następnie Niemcy przystąpili do dalszego ataku na powstańczy 8 pułk Rataja. W
związku z silnym naporem Niemców, ciężar walk obronnych od 8 pułku Rataja,
przejął powstańczy 1 pułk katowicki Fojkisa oraz bataliony
strzelecko-toszeckie "Bogdana". Najcięższe walki toczyły się w rejonie Lichyni,
Leśnicy, Klucza, Zalesia, Januszkowic, Krasowej i Łąk Kozielskich. W ramach
niemieckich oddziałów Selbstschutz Oberschlesiens (Samoobrony Górnego Śląska),
w walkach tych wzięła udział kompania śląskich ochotników z okolic Wałbrzycha,
dowodzona przez syna księcia pszczyńskiego Jana Henryka XV – Hansa Heinricha
XVII hrabiego Hochberga.
11)
Bitwa pod Olzą
Duże znaczenie dla całości powstańczego frontu i sukcesu powstania miała
pozycja nad rzekami Olzą i Odrą w pobliżu Wodzisławia Śląskiego i Raciborza.
Przerwanie frontu w tym miejscu groziłoby wejściem Niemców na tyły powstańców
i klęską całego powstania. Niemiecki atak 23 maja 1921 znad Olzy na Wodzisław
Śląski został krwawo odparty przez oddziały grupy "Południe" i ostatecznie
zdołano utrzymać pozycje obronne na linii Odry. Oddziałami polskimi dowodził z
sztabu w Wodzisławiu Bronisław Sikorski ps. Cietrzew. Ostatecznie walki pod
Olzą przerwane zostały w wyniku ogłoszonego zawieszenia broni.
12)
Zakończenie powstania
Rokowania na temat linii demarkacyjnej, rozdzielającej walczące strony,
podjęła Komisja Międzysojusznicza już 5 maja, nakazując 7 maja rozejm i
wskazując linię demarkacyjną, na czas rokowań, biegnącą wzdłuż Odry do
Kędzierzyna i dalej przez Ujazd, Wielkie Strzelce, Dobrodzień, Bocianowice do
granicy polskiej. Podjęta 21 maja niemiecka ofensywa przekreśliła kruchy
rozejm a ta linia demarkacyjna stała się bezprzedmiotową. Po interwencji
Komisji nastąpił ponownie krótki rozejm (27 maja – 4 czerwca), jednak druga
niemiecka ofensywa wywołała zdecydowaną interwencje Komisji i nakazanie
wojskom niemieckim powrót na linię, z której została ofensywa podjęta, zaś
powstańcom nie zajmować ponownie opuszczonych punktów. Komisja ustanowiła pas
neutralny pomiędzy walczącymi stronami. Wojska powstańcze wycofały się na
linię demarkacyjną biegnącą praktycznie wzdłuż dotychczasowego frontu.
Opuszczone miejscowości zajęły przybyłe na Śląsk wojska angielskie, natomiast
po stronie niemieckiej obsadziły linię wojska francuskie. Zgodnie z żądaniami
Komisji obie strony w umowie z 25 czerwca zobowiązały się do wycofania wojsk z
terenu plebiscytowego. Wycofywanie trwało do 5 lipca [1]. 5 lipca 1921 zawarto
rozejm. Rząd polski oficjalnie odciął się od odpowiedzialności za powstanie. W
wyniku powstania Liga Narodów podjęła 12 października 1921 decyzję o
korzystniejszym dla Polski podziale Górnego Śląska. Rada Ambasadorów
zaakceptowała tę decyzję 20 października 1921.
Podczas niemieckiej kontrofensywy, wszyscy dowódcy oddziałów frontowych
zażądali od Korfantego proklamacji "suwerennego państwa śląskiego"[14], a
jeden z nich Franciszek Merik, wkrótce po zakończeniu walk utworzył Związek
Dawniejszych Powstańców na rzecz Górnośląskiej Niepodległości.
Ostatecznie Komisja Międzysojusznicza podjęła korzystne dla Polski decyzje w
sprawie Śląska, według których obszar przyznany Polsce powiększony został do
ok. 1/3 spornego terytorium. Polsce przypadło 50% hutnictwa i 76% kopalń
węgla. Miało to ogromne znaczenie dla gospodarczego bytu II Rzeczypospolitej.
Cel powstania został w dużej mierze osiągnięty.
Organizacja wojsk powstańczych[edytuj]
Front i wojska powstańcze zostały podzielone na cztery grupy:
Grupa "Wschód" (dowódca kpt. Karol Grzesik). Sztab mieścił się w Bielszowicach.
Grupa liczyła 15 929 żołnierzy (stan na 6 VI 1921 r.). Dzieliła się na:
pułk katowicki – dowódca Walenty Fojkis ur. w Katowicach
pułk gliwicki – dowódca Stanisław Mastalerz ur. w Piekarach Śl.
pułk królewskohucki – dowódca Karol Gajdzik ur. w Siemianowicach Śl.
pułk zabrski – dowódca Paweł Cyms
pułk zabrski – dowódca Fryderyk Szendzielorz
pułk katowicki – dowódca Rudolf Niemczyk
pułk pszczyński – dowódca Franciszek Rataj
pułk bytomski – dowódca Czesław Paul
grupę oblężniczą
Grupa "Południe" (dowódca ppłk Bronisław Sikorski, pseud. "Cietrzew"). W jej
weszli mieszkańcy ówczesnych powiatów pszczyńskiego, rybnickiego i
raciborskiego. Kwatera sztabu mieśiła się w Wodzisławiu Śląskim. Grupa liczyła
10 169 powstańców. Dzieliła się na:
pułk wodzisławski – dowódca Józef Michalski ur. w Gelsenkirchen
pułk raciborski – dowódca Alojzy Seget ur. w Lubomi
pułk rybnicki – dowódca Janusz Wężyk
pułk żorski – dowódca Antoni Haberka
Grupa "Północ" (dowódca kpt. Alojzy Nowak, pseud. Neugebauer, szefem sztabu
był Jan Wyglenda) liczyła 9 544 powstańców. Kwatera sztabu mieściła się w
Tworogu. Grupa dzieliła się na podgrupy:
"Harden/Bogdan" 7 Strzelecki Pułk Piechoty (8 batalionów) – powstańcy z pow.
strzeleckiego, toszeckiego, kozielskiego, prudnickiego
"Butrym" 8 Tarnogórski Pułk Piechoty (5 batalionów) – powstańcy z pow.
tarnogórskiego, lublinieckiego i oleskiego
"Linke" 9 Lubliniecko-Opolski Pułk Piechoty (pocz. 3, później 5 batalionów) –
powstańcy z pow. opolskiego, lublinieckiego oraz kilkuset ochotników z
Wielkopolski i znad Prosny.
Grupa "Środek" (dowódca mjr Kwak-Krzewiński) – grupa ta została wydzielona z
Grupy "Wschód" i nie odegrała większej roli w działaniach bojowych. Liczyła 6
734 powstańców.
http://pl.wikipedia.org/wiki/III_powstanie_śląskie
Opracował: Joachim Filusz