Ryszard
Pacułt
Twierdza
Kozielska
Koźle
od zarania swoich dziejów odgrywało istotną rolę w systemie obronnym
państwa polskiego,
a następnie tych krajów, w skład których wchodziło. Dogodne położenie
grodu, a także jego niedostępność z racji rozlewisk Odry i przyległych do
niej bagien, czyniło z Koźla trudne do zdobycia miejsce.
Pierwsza
w pełni udokumentowana informacja dotycząca Koźla pochodzi z 1108 roku.
Wtedy to oddziały księcia Bolesława Krzywoustego odpierały ataki Morawian
próbujących opanować ten gród. Rosnąca rola Koźla jako grodu obronnego,
doprowadziła do ustanowienia w nim około 1170 roku kasztelami. Pod koniec
XIII wieku weszła ona w skład udzielnego księstwa kozielsko-bytomskiego,
istniejącego w latach 1281-1355. Prawdopodobnie
w 1281 roku Koźle zostało przeniesione na prawo niemieckie. Po lokacji
miasto ufortyfikowano, a zamek znajdujący się dotychczas poza jego
obszarem, został włączony w utworzony miejski system obronny.
W
początkach XIV wieku Koźle
utraciło swoją, ważną dla Polski, pozycję militarną ponieważ ostatecznie w
1327 roku stało się lennem czeskim. Na losach miasta w następnych
stuleciach zaciążyły liczne pożary, zniszczenia wojenne a także częste
zmiany właścicieli. Miasto popadało
w ruinę. Stan ten uległ zmianie
dopiero w drugiej połowie XVI wieku, kiedy Koźle zostało przejęte przez
rodzinę Oppersdorfów. Zapoczątkowany wówczas stopniowy rozwój miasta
ponownie został jednak zahamowany w latach wojny trzydziestoletniej (1618
- 1648). Walczące ze sobą wojska spustoszyły
wtedy całą okolicę, a Koźle zdobyte w 1642 roku przez oddziały szwedzkie
zostało ograbione i spalone. Z upadku gospodarczego miasto nie podniosło
się aż do końca XVII wieku. Odbudowa jaka nastąpiła w pierwszych
dziesięcioleciach XVIII wieku, została
ponownie przerwana wielkim pożarem w
maju 1739 roku.
Ukształtowany
pod koniec XIII wieku system obronny Koźla przetrwał aż do połowy XVII
wieku, kiedy to został dostosowany przez Austriaków do ówczesnych sposobów
prowadzenia walk. Jednakże dopiero na początku XVIII wieku Austriacy
przekształcili Koźle w twierdzę, budując wokół miasta, na planie
ośmioramiennej gwiazdy, pas umocnień składający się z wałów ziemnych,
murów i rowów. Przedłużeniem tych umocnień był ufortyfikowany przyczółek
mostowy znajdujący się po prawej stronie Odry.
W
lutym 1741 roku, podczas I wojny śląskiej (1740-1742), wojska pruskie
opanowały Koźle. Zwycięski król Prus, Fryderyk II, realizując plany
rozbudowy twierdz śląskich, podjął decyzję
o przebudowie twierdzy kozielskiej. W sierpniu tego samego roku mianowany
został komendant twierdzy.
Plan
przebudowy twierdzy opracował generał inżynier Gerhard Kornel Walrawe.
Przewidywał on likwidację austriackiego systemu obronnego i zastąpienie go
nowym, założonym na planie pięcioramiennej gwiazdy, spłaszczonej od strony
Odry. Budowa planowanych umocnień wymagała wyburzenia istniejących
budynków, zwłaszcza w południowej i zachodniej części miasta. Dokonano
tego na przełomie lat 1743 i 1744. Wybuch H wojny śląskiej (1744-1745)
sprawił, że Koźle
w maju 1745 roku na krótko opanowali
Austriacy. W końcu sierpnia tego roku Prusacy odbili miasto.
W wyniku ostrzału artyleryjskiego, którym kierował projektant twierdzy
generał Walrawe,
z Koźla zostały zgliszcza. Poważnie ucierpiał między innymi
ratusz i kościół parafialny. Doszczętnie spłonęły 104 domy mieszczańskie.
Wśród ocalałych budynków znalazła się szkoła, zamek, probostwo i
kilkanaście niewielkich domów mieszkalnych. Po ponownym zajęciu Koźla
Prusacy zintensyfikowali rozbudowę twierdzy.
Przyniosło to pożądane przez
wojskowych efekty, co uwidoczniło się podczas III wojny śląskiej
(1756-1763). Austriakom nie udało się wówczas zdobyć miasta, mimo że
oblegali je od końca lipca do połowy listopada 1758 roku, a następnie od
połowy czerwca do połowy
lipca 1759 roku.
Zakończenie
walk o Śląsk, co nastąpiło w wyniku pokoju hubertusburskim z 1763 roku,
umożliwiło Prusakom spokojną rozbudowę twierdzy.
W
pierwszym okresie jej modernizacji (1765-1790) umocniono prawobrzeżny
przyczółek mostowy. Przekopano wtedy wokół niego kanał, w który skierowano
nowe koryto Odry, tworząc sztuczną wyspę. Wybudowano także, i rozbudowano,
po obydwu stronach Odry sześć redut: Rogowską, Orlą, Kłodnicką, Kobylicką,
Większycką i Reńskowiejską.
Wzniesiono również liczne umocnienia, kazamaty, prochownie i koszary, a
także wzmocniono wały obronne oraz założono nasypy i zapory wodne. Celem
tych prac było umożliwienie zatopienia, w razie potrzeby, bagnistego
terenu położonego pomiędzy Kozłem,
Reńską Wsią, Większycami i Rogami. Systematycznie powiększano też liczbę
dział znajdujących się w twierdzy - w 1795 roku było ich już 226.
Po
kolejnej rozbudowy twierdzy Prusacy przystąpili w 1797 roku. Plany
opracował generał inżynier Christian von Lindener. W ramach ich realizacji
wykonano w 1801 roku podziemny rurociąg doprowadzający do Koźla wodę pitną
z Reńskiej Wsi oraz wzniesiono na odległym przedpolu twierdzy fort-wieżę.
Był to pierwszy w państwie pruskim fort zbudowany w oparciu
o pomysł
francuskiego generała Marca Renę de Montalemberta, zakładającego budowę
fortów na przedpolach twierdz i umieszczanie w nich dział osłaniających
swym ogniem tereny przed twierdzą. Do budowy baszty Montalemberta, zwanej
fortem Fryderyka Wilhelma, przystąpiono
w 1805 roku. Jej budowę zakończono w 1829 roku. Był to okrągły obiekt
liczący u podstawy 33,9 m szerokości i mający 24,5 m wysokości. Na każdym
z dwóch pięter można było pomieścić 28 dział wraz z załogą, amunicją i
wyposażeniem.
Załoga
twierdzy kozielskiej miała liczyć 6.000 żołnierzy i oficerów. Stanu tego
jednak nigdy nie osiągnięto.
W
1807 roku na Śląsku rozegrały się ważne wydarzenia, w których twierdza
kozielska odegrała istotną rolę. Cesarz Francuzów, Napoleon I, walcząc z
IV koalicją, po zwycięstwach nad wojskami pruskimi pod Jena i Auerstedt w
dniu 14 października 1806 roku, postanowił opanować Śląsk, który mógł w
wypadku włączenia się Austrii do wojny zagrozić pozycjom francuskim.
Pierwsze
oddziały francuskie wkroczyły na Śląsk 2 listopada 1806 roku.
Głównodowodzącym był książę Hieronim Bonaparte, młodszy brat cesarza
Napoleona. Przy boku wojsk francuskich walczyły oddziały bawarskie,
wirtemberskie, a potem jeszcze saskie. Po stosunkowo szybkim zdobyciu
twierdz w Głogowie, Wrocławiu i Brzegu
oddziały napoleońskie wzmogły napór
na pozostałe umocnione miasta, w tym także na twierdzę w Koźlu. 18
stycznia 1807 roku generał porucznik Erasmus von Deroy, dowódca Pierwszej
Dywizji Bawarskiej, otrzymał rozkaz rozpoczęcia oblężenia Koźla. W dniach
22 i
23 stycznia poszczególne jednostki tej dywizji dotarły pod Koźle i
zlikwidowały przednie straże pruskie w Kłodnicy, Pogorzelcu, Reńskiej Wsi
i Większycach. Generał Deroy na swą kwaterę zajął pałac w Komornie. Jego
podwładny, dowódca jednostek lewobrzeżnych,
generał major Clemens von Raglowich, zakwaterował się
w Reńskiej Wsi. Dowódca oddziałów prawobrzeżnych generał major Justus von
Siebein, pierwotnie kwaterował w Januszkowicach, a od początku lutego w
Kłodnicy. Generał major hr. Pauł
von Mezanelli, ubezpieczający oddziały przystępujące do oblężenia,
ulokował się
w Krapkowicach. Według danych francuskich Koźle oblegało 7546 żołnierzy
bawarskich
i francuskich. Twierdzy broniło 67 oficerów i 4249 szeregowych,
dysponujących
229 działami. Dowodził nimi 73-letni
komendant twierdzy, pułkownik David von Neumann. 23 stycznia 1807 roku
generał Deroy zarządził “całkowite otoczenie twierdzy z obydwu stron Odry"
i zorientowanie się w charakterze fortyfikacji kozielskich. Uwzględniając
istniejące rozlewiska Odry i Kłodnicy,
a także przeszkodę w postaci Kanału Kłodnickiego i podmokłych łąk
zdecydowano, że atak
z prawej strony Odry nie przyniesie sukcesu. Podobnie wyglądała sytuacja
po lewej strome Odry. Pomiędzy Rogami i Większycami teren
był bagnisty, poprzecinany rowami, a pomiędzy Większycami i Reńską Wsią
zatopiony aż do wzgórz. Szansę sukcesu dawał jedynie atak
z kierunku Reńska Wieś -Kobylice - Odra, i to przed rozpoczęciem odwilży.
Odcinek ten broniony był jednak silnym ogniem artylerii
z trzech wzajemnie osłaniających się redut: Kobylickiej, Reńskowiejskiej i
Większyckiej.
Ostre
mrozy, jakie zapanowały w styczniu, utrudniły sytuację obydwu szykującym
się do walki przeciwnikom. Między innymi obrońcy bez przerwy musieli
rozbijać lód na fosach otaczających twierdzę. Łamało go około 400
okolicznych chłopów, przymusowo zatrzymanych w Koźlu. Mróz skomplikował
także oddziałom bawarskim budowę stanowisk dla artylerii. W dodatku
wykonywano je pod silnym ostrzałem artylerii zgromadzonej w twierdzy
i Forcie Fryderyka Wilhelma. Pozycje bawarskie narażone także były na
niespodziewane wypady piechoty pruskiej. Sukcesem Bawarczyków w tym
okresie czasu stało się uzyskanie informacji o przebiegu podziemnego
wodociągu doprowadzającego wodę pitną z ujęć w Reńskiej Wsi do twierdzy
i w efekcie tego przerwanie dopływu wody do Koźla.
Dnia
4 lutego o godzinie czwartej rano rozpoczęto bombardowanie twierdzy ze
stanowisk artyleryjskich w Kobylicach. Reńskiej Wsi, Większycach i
Kłodnicy. Z Reńskiej Wsi ostrzeliwano miasto rozżarzonymi kulami - piec do
ich rozżarzania zbudowano w pobliżu istniejącej do dzisiaj figury św. Jana
Nepomucena. Ostrzał prowadzony przez 41 dział trwał dziesięć godzin. Na
miasto spadło 1460 pocisków. Zaskoczona ludność w panice uciekała do
piwnic i kościołów. Wybuchały pożary. Uszkodzona została 1/4 domów
cywilnych mieszkańców miasta.
W
następnych dniach, walki
były kontynuowane. Sytuację atakujących pogorszyła niespodziewana i
gwałtowna odwilż oraz związane z nią wystąpienie Odry i Kłodnicy z
brzegów. Bawarczycy ponieśli też dużą stratę, bowiem 6 lutego zginął
dowódca ich artylerii, 37 letni major hr. Kajetan Sales von Spreti - jego
grób na cmentarzu w Reńskiej Wsi zachował się do dnia dzisiejszego.
Systematyczne
ostrzeliwanie twierdzy spowodowało
spadek woli walki wśród żołnierzy broniących miasta. Zwiększyła się liczba
dezercji, głównie żołnierzy pochodzących ze Śląska i ziem włączonych do
Prus po III rozbiorze Polski. Niekiedy w ciągu doby z twierdzy uciekało
około stu osób.
Po
krótkiej przerwie w
działaniach wojennych, spowodowanej złymi w warunkami atmosferycznymi,
wznowiono w dniu 24 lutego 1807 roku ostrzeliwanie miasta. Położenie
obrońców twierdzy stawało się coraz trudniejsze. Choroba pułkownika
Neumanna (paraliż),
a także bunt części załogi
w nocy 4 marca skomplikowały sytuację wojsk pruskich i ułatwiły zadanie
oblegającym. Mimo tego generał Deroy nie wydał rozkazu bezpośredniego
ataku na Koźle. Decyzją tą oszczędził życie wielu swoim żołnierzom.
W
początkach marca książę
Hieronim postanowił zastąpić oblężenie twierdzy kozielskiej jej blokadą.
Już 5
marca rozpoczęto likwidację
niektórych stanowisk artyleryjskich i magazynów. Generał Deroy został
oddelegowany do innych zadań. Dowództwo oddziałów blokujących Koźle
przejął generał Raglowich, dotychczasowy dowódca sił lewobrzeżnych. W tej
sytuacji pułkownik Neumann zdecydował się na zorganizowanie kilku wypadów
z twierdzy. Zakończyły się one jednak niepowodzeniem, a położenie obrońców
Koźla stawało się coraz gorsze. Z dnia na dzień malała załoga
twierdzy, przeważnie z powodu szerzących się chorób i dezercji.
Jednocześnie zmniejszała się liczba żołnierzy bawarskich blokujących
twierdzę, bowiem kierowani oni byli do innych zadań. 13 marca generał
Raglowich zdecydował się znieść blokadç miasta i twierdzy
z prawej strony Odry, ograniczając się do blokady od strony Większyc i
Reńskiej Wsi. Decyzja ta umożliwiła obrońcom zaopatrzenie się w żywność i
przeprowadzenie poboru rekruta, co w rezultacie przedłużyło ich opór.
Pod
koniec marca generał Raglowich otrzymał posiłki. 7 kwietnia ponownie
zablokowano twierdzę wzdłuż prawego brzegu Odry. Rozpoczął się drugi etap
oblężenia. 10 kwietnia załoga twierdzy podjęła próbę częściowego
przerwania blokady. Doszło do potyczki, w której walczyło ze sobą po obu
stronach
około 1000 żołnierzy. Było to największe starcie podczas drugiego etapu
oblężenia Koźla. Generał Raglowich kierował walką swoich żołnierzy ze
wzgórza pomiędzy Większycami a Reńską Wsią. Dnia 16 kwietnia zmarł na
tyfus pułkownik Neumann, dowódca twierdzy.
Jego obowiązki przejął 71 letni pułkownik Wilhelm von Puttkammer,
dotychczasowy dowódca artylerii pieszej w Koźlu. Ścisła blokada
kozielskiej twierdzy przez generała Raglowicha, przyniosła widoczne
rezultaty już po kilku tygodniach. W maju zaczęło brakować
żywności. Nie było też wystarczających zapasów umundurowania. Codziennie z
powodu szerzącego się tyfusu umierali ludzie. Nie udało się dowództwu
twierdzy uzyskać pomocy od pruskiego generalnego gubernatora Śląska, hr.
Friedricha W. von Gótzena. Oddziały wysłane przez Gótzena w celu
odblokowania Nysy i Koźla zostały rozbite 15 maja pod Strugą-Szczawienkiem.
W tej sytuacji
2 czerwca doszło do spotkania w twierdzy kozielskiej dowódców walczących
ze sobą wojsk. Generałowi Raglowichowi nie udało się jednak
skłonić
pułkownika Puttkammera do kapitulacji. Dopiero kilka dni później doszło do
pertraktacji wysłanników księcia Hieronima z dowódcą Koźla. W ich
rezultacie 10 czerwca zawarto 24-go-dzinne zawieszenie broni, a 13 czerwca
podpisano akt kapitulacji twierdzy.
Zgodnie z jej treścią zawieszenie broni zostało przedłużone do 16 lipca,
kiedy to twierdza kozielska miała zostać przekazana “wojskom
sprzymierzonym JCM cesarza Napoleona Wielkiego", jeżeli wcześniej nie
dojdzie do jej odsieczy.
Mimo
zawarcia rozejmu blokada
twierdzy trwała, chociaż walk już nie wznowiono. Generał Raglowich zgodził
się jedynie na uruchomienie wodociągu z Reńskiej Wsi do Koźla i częściowe
wznowienie pracy młyna wodnego. 14 lipca adiutant generała Raglowicha
poinformował dowództwo twierdzy
kozielskiej, że 9 lipca zawarto pokój
w Tylży i przekazanie twierdzy oddziałom francuskim jest nieaktualne. W
godzinach rannych 17 lipca 1807 roku wojska Raglowicha opuściły okolice
Koźla. Blokada twierdzy kozielskiej zakończyła się.
Wydarzenia 1807 roku spowodowały
prawie całkowite zniszczenie Koźla i znacznej części jego fortyfikacji.
Załoga twierdzy poniosła ogromne straty, z 4316 osób przeżyło około
1100-1500. Straty oddziałów francusko-bawarskich były minimalne.
Po
zakończeniu blokady twierdzy Prusacy usunęli zniszczenia, a następnie
przez wiele lat modernizowali i rozbudowywali jej części składowe. Fakt
ten niekorzystnie zaważył
na rozwoju Koźla. Decyzję o likwidacji twierdz, w tym także twierdzy
kozielskiej, władze niemieckie podjęły dopiero po zwycięstwie nad Francją
w wojnie francusko-pruskiej
(1870-1871). Nastąpiło to 30 maja 1873 roku. W
Koźlu
część fortyfikacji
rozebrano, a część sprzedano osobom prywatnym. Dotyczyło to między innymi
fortu Fryderyka Wilhelma, gdzie prywatna spółka założyła w 1883 roku
fabrykę słodu. Zachowano jednak system wałów obronnych, który chociaż
częściowo zniwelowany a następnie przeznaczony na park i ogrody wciąż daje
wyobrażenie o dawnym kształcie umocnień.
Likwidacja
twierdzy umożliwiła przestrzenny rozwój miasta poza dawne mury obronne. W
wielu dziedzinach Koźle nie zdołało jednak odzyskać utraconego wcześniej
prymatu. Dotyczyło to między innymi komunikacji, w której wiodąca rola
przypadła Kędzierzynowi.
Rozbudowa
Koźla w ostatnich kilkudziesięciu latach, a także niefrasobliwy stosunek
użytkowników różnych obiektów dawnej twierdzy do zabytków spowodował
likwidację istniejących jeszcze w 1945 roku fragmentów dawnych
fortyfikacji. Mimo tego zachowane pozostałości twierdzy nadal tworzą
interesującą całość, atrakcyjną dla osób zainteresowanych
przeszłością miasta. Dotyczy to zarówno zwartych fortyfikacji
lewobrzeżnych, obejmujących centrum Koźla, jak również umocnień położonych
po prawej stronie Odry i znacznie od siebie odległych.
Z
fortyfikacji lewobrzeżnych
zachowało się pięć narożników obwodu wału głównego wzniesionych w 1744
roku. Przetrwały także fragmenty wewnętrznego obwodu walki oraz przedwał z
kilkoma zachowanymi hangarowymi prochowniami, murowanymi z cegły,
pochodzącymi z 1783 roku. Prawie w całości dotrwał do naszych czasów
przedstok z fosą, przekształcony w XX wieku na park. Częściowo zachowała
się reduta Większycka, wraz z prochownią. Przetrwały też w różnych
punktach miasta pozostałości dawnych kazamat oraz zbudowane w latach
1776-1778 koszary znajdujące się przy ulicy
Targowej.
Zachowane
fragmenty fortyfikacji prawobrzeżnych zgrupowane są w czterech odrębnych
częściach. Przy ulicy Portowej przetrwała częściowo spalona w 1945 roku
baszta Montalemberta (fort Fryderyka Wilhelma). Mimo uszkodzeń nadal
stanowi jeden z najciekawszych fragmentów dawnych umocnień. Stosunkowo
dobrze zachowane zostały niektóre zabudowania reduty na Ostrówku
(przyczółek mostowy). Dotyczy to studni fortecznej z 1780 roku, budynku
wzniesionego na rzucie półkola, posiadającego w dolnej kondygnacji osiemnastowieczne
strzelnice, a także pochodzących z XIX wieku licznych budynków stajennych.
W niektóre z nich wkomponowane zostały fragmenty murów dawnych koszar,
wozowni, prochowni lub magazynów. Gorzej do czasów współczesnych
przetrwały umocnienia, zbudowanej
w 1789 roku reduty Orlej. Istnieje tu
nadal duży odcinek dawnego koryta powodziowego, nad którym niegdyś wznosił
się most łączący redutę Orlą z redutą na Ostrówku. Pozostały także
fragmenty wałów, wraz z fosą i przedstokiem. Niewiele natomiast zachowało
się z fortyfikacji “Na Wyspie" (dzisiaj niedostępnych dla zwiedzających),
obejmujących reduty: Kłodnicką i Kobylicką. Przetrwały wały i fosa z
reduty Kłodnickiej, magazyn prochowy w obwałowaniu, a z reduty Kobylickiej
zachodni narożnik wałów
i fos, aktualnie
znajdujący się na lewym brzegu Odry.
Bibliografia:
1. Katalog zabytków sztuki w Polsce,
t. VII, z.5 (powiat kozielski), Warszawa 1965.
2. K Jonca,
Wielka armia Napoleona w kampanii
1807 pod Koźlem,
"Szkice
Kędzierzyńsko-Kozielskie", t.I, s. 9-76, Kędzierzyn - Koźle 1985.
3. R. Rogalski, M. Zaborowski,
Fortyfikacja wczoraj i dziś
Warszawa 1970.
4. J. Bogdanowski
Twierdza Koźle,
Materiały z Konferencji Naukowej "Fortyfikacje nowożytne w Polsce",
Warszawa 1965, s. 29-31.